Jako podstawę określania cen ropy na całym świecie przyjęto ceny ropy notowane w Stanach Zjednoczonych na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej obliczone na podstawie kosztów wydobycia ropy w tym rejonie. Koszty te były w owym czasie najwyższe na świecie. Jest to zrozumiałe, ponieważ w interesie amerykańskich członków kartelu „wielkiej siódemki” leżało, aby ujednolicona cena informacyjna ropy nie była niższa od wyjątkowo wysokich kosztów wydobycia w najbardziej roponośnych obszarach Stanów Zjednoczonych. To, co zapewniało minimum zysków towarzystwom działającym w Ameryce, dawało znacznie więcej innym, eksploatującym złoża w łatwiejszych rejonach, a zwłaszcza charakteryzujące się wyjątkowo niskimi kosztami wydobycia — złoża na Bliskim Wschodzie. Do takich towarzystw należało Aramco (Arabian- American Oil Co.). Towarzystwo to osiągało czyste zyski w wysokości przeszło dwukrotnie przekraczającej koszt własny wydobycia ropy jeszcze w 1950 r. ^