Petrochemia zaczyna się tu rozwijać wykorzystując jako surowiec głównie gaz towarzyszący ropie, którego ogromne ilości przez dziesiątki lat spalane były bezużytecznie. Ocenia się, że zagospodarowanie całej dostępnej ilości tego gazu w 1980 r. mogłoby zaspokoić 10% światowego zapotrzebowania na etylen i 11% światowego zapotrzebowania na amoniak. Obrazuje to skalę dotychczasowego marnotrawstwa, na jakie Arabia Saudyjska sobie pozwalała oraz rozmiary przedsięwzięć inwesty- cyjnych, które mogłyby temu marnotrawstwu zapobiec. W dalszym rozwoju petrochemii Arabia Saudyjska przewiduje budowę wielkich wytwórni etylenu, węglowodorów aromatycznych i metanolu oraz tworzyw sztucznych polietylenu i polipropylenu. Już teraz jednak kraj ten jest bezspornie największym mocarstwem naftowym świata niesocjalistycznego.