W ten sposób, bez całkowitego wyeliminowania kapitału francuskiego, Algieria uzyskała decydujący wpływ na sprawy gospodarki naftowej na własnym terenie. Francuskie towarzystwa naftowe zażądały pełnego odszkodowania, m.in. za stracone zasoby nie wydobytej ropy, co — jako przypadek bez precedensu — nie zostało uwzględnione. Towarzystwom francuskim zapłacono tylko 100 min dolarów za udziały kapitałowe.Przypadki Iraku i Algierii są przykładami właściwie przeprowadzonej nacjonalizacji. Libia upaństwowiła brytyjskie towarzystwo naftowe British Petroleum jeszcze w 1971 r. Potem znacjonalizowano towarzystwa OASIS i Bunker Hunt Oil, a w 1973 r. rząd Libii przejął 51% udziałów od pozostałych towarzystw. W Kuwejcie upaństwowiono olbrzymie towarzystwo Kuweit Oil Company, a ostatnią była Arabia Saudyjska, która przejęła 80% udziałów amerykańskiej firmy Aramco. Podobne plany ma również Katar. Nacjonalizacja własnych zasobów przez kraje naftowe Bliskiego Wschodu dobiega końca.