Dalszy rozwój transportu ropy zbiornikowcami będzie polegał na zwiększaniu pojemności statku. Trudno jest przewidzieć tempo tego wzrostu, ponieważ sytuacja w dziedzinie dostaw jest nie ustabilizowana. Nastąpiło zmniejszenie tempa zużycia ropy naftowej i 'spadły jej przewozy morskie. Powstała przejściowa prawdopodobnie nadwyżka tonażu zbiornikowców nad zapotrzebowaniem. Budowa nowych zbiornikowców została wyraźnie zahamowana i notuje się przypadki, kiedy nowe statki o ładowności 300 000 t stoją nie wykorzystane w portach. Łączny tonaż floty zbiornikowców sięga 300 min t. Tonaż największych eksploatowanych zbiornikowców przekracza już 400 000 t, a projektuje się nowe, o tonażu 500 000—700 000 t. Największe stocznie japońskie, a także niektóre europejskie oświadczają, że są w stanie budować zbiornikowce o ładowności 1 000 000 t, głośno reklamując przy tym swe możliwości.