Dla osób, które straciły pracę, często jednym wyjściem z marazmu może być założenie własnej działalności gospodarczej. Taka tezę lansują urzędnicy oraz politycy. Często jest to oczywiście bzdura, mająca przykryć prawdziwe problemy i nieudolność państwa w radzeniu sobie z nimi. Nie ma co zrobić z grupą bezrobotnych, więc wysyła się ich na absurdalne szkolenia z zakładania firmy i prowadzenia działalności gospodarczej., Klika osób może otrzymać bezzwrotną dotację, ale tego typu biznes na ogół nie jest prowadzony zbyt długo. Często jest tak, ze tego typu firma jest zamykana dokładnie w dniu, w którym osoba, podejmująca tego typu wyzwanie, po prostu już nic nie jest dłużna państwu – zapłaciła należne składniki na zakład ubezpieczeń społecznych i wtedy po portu zamyka firmę. Zakupione akcesoria może sprzedać i i tak jest do przodu pod względem finansowym. Tyle że państw polskie na ogół nie ma z tego nic a i taka osoba z powrotem ląduje na bezrobociu. Dlatego też trzeba chyba znaleźć nieco mniej absurdalne rozwiązanie problemu.